Nawyki żywieniowe są nie czymś, czego można zmienić z dnia na dzień. Jest to proces, który wymaga planowania i silnej woli. Ale jeśli postanowiłeś sobie wprowadzić pewne zmiany, nie jest to tak trudne, jak mogłoby się wydawać.
Podstawowa wiedza i motywacja
W ciągu ostatnich 2 lat, sama zmieniłam
swoje nawyki żywieniowe. Kiedy zaczęłam interesować się sportem, zaczęłam się
tez interesować czym właściwie ładuje swój organizm. Byłam głodna wiedzy, wiec cały
czas czytałam o witaminach, o organizmie, o wartościach odżywczych etc.
Po jakimś czasie zaczęłam rozumieć,
jak ważne jest to aby dostarczyć organizmowi prawidłowego jedzenia. Jednak
to wcale nie oznacza, ze musisz odraz dużo umieć o prawidłowym żywieniu aby wprowadzić
zmiany.
Uwierz ze daleko zajdziesz z odrobina
podstawowej wiedzy na ten temat i z dawka motywacji.
W społeczeństwie, w którym żyjemy
dzisiaj, z obfitością informacji o dietach w gazetach oraz w internecie,
zapewne już masz mniej więcej obraz tego co jest zdrowe, a co należy ograniczyć. Więc
to co ci teraz pozostało to, umieścić to w praktyce.
Zapisz sobie to co jesz
Jeśli naprawdę jesteś za tym
aby przeprowadzić zmiany nawyków żywieniowych, musisz najpierw określić, jakie
nawyki posiadasz teraz.
Co jadasz na co dzień? Jakich składników
odżywczych dostarczasz sobie wystarczająco- a jakich za mało? Aby uzyskać
realistyczny obraz tego, polecam Ci napisać wszystko, to co jesz w ciągu trzech
dni, a następnie wyciągnąć z tego wnioski.
Ważne aby uzyskać przegląd tego jak
twoja dieta obecnie wygląda. Kiedy już zorientujesz się co jesz obecnie, możesz
zacząć patrzeć na to co należy zmienić.
10 pytań które należy sobie zadać:
- Jem wystarczająco owoców i warzyw?
- Czy biorę dodatkowe witaminy jeśli mam ich braki?
- Jem wystarczająco białka? (Mięso, ryby, jaja...)
- Czy moja dieta zawiera dużo cukru?
- Przygotowuje jedzenie od podstaw, czy jem dużo gotowców?
- Wybieram produkty z pełnego ziarna czy pszenne?
- Pije wystarczającą ilości wody? (2 litrów czystej wody)
- Dostarczam sobie zdrowe tłuszcze?( oliwa z oliwek, orzechy, awokado...)
- Jem co znajdę kiedy jestem głodny, czy planuję posiłki i patrzę na to co wkładam do ust?
- Z jakich produktów czerpie swoja energie? Z chipsów I coli, czy z pełnowartościowych rzeczy?
Po odpowiedzeniu sobie na te pytania, wiesz zapewne trochę o tym, co należy zmienić.
Jakie są twoje największe złe nawyki - Zbyt dużo cukru? Zbyt mało warzyw?
Punkty które pomogą ci rozpocząć:
- Zrób listę zakupów, gdzie zaopatrzysz się w pełnowartościowe rzeczy, które potrzebujesz aby zmienić swe nawyki.
- Wyrzuć produkty które wiesz ze są śmieciowe, wysoko przetworzone i nie wpływają dobrze na twój organik oraz zdrowie. Nie ma miejsca na fast-food`y, słodzone napoje, batoniki , ciasta, ciasteczka, chipsy, batony i inne słodkości i przekąski, które są nafaszerowane cukrem, olejem palmowym i pełne innych syfon. Zamiast tego wybieraj owoce, świeżo wyciskane soki.
- Przyklej karteczki na lodowce, które będą przypominały ci, ze masz wziąć witaminy. (Ja przykład bardzo często zapominam…)
- Zacznij czytać etykiety produktów I ich skład, aby wybierać te najzdrowsze. Im mniej wymienionych rzeczy tym lepiej. Jak już zacznie ci się łamać język czytając skład, odłóż produkt z powrotem na półkę. Pamiętaj, to ze chleb jest ciemny lub ma parę ziarenek, nie oznacza ze jest zdrowy.
- Szukaj zdrowych zamienników, masło zmień na awokado, biały makaron na makaron orkiszowy, mleko krowie na mleko roślinne...
- Jedz regularnie co 2-3 godziny po 4-5 posiłków dziennie
- Uzupełniaj płyny, zaleca się po 2 litry wody dziennie. Zamiast upijać się cola, możesz urozmaicić wodę i wrzuć do niej kawałki owoców, cytryny lub ogórka.
Pamiętaj ze zdrowe, nie oznacza nie smaczne! Kombinuj w kuchni!
http://feed-me-better.blogspot.no <--- tu znajdziesz cale mnóstwo przepisów na zdrowe, pyszne dania.
Oooo! Dziękuję! Długo szukałam czegoś takiego:) Już zabieram się do planowania posiłków!
OdpowiedzUsuńświetny post, fajnie, że ktoś dokładnie pisze jak zacząć, co robić i motywuje :))
OdpowiedzUsuńpalaania.blogspot.com
Jak to tak opisałaś to jakoś wydaje mi się, że jest to łatwiejsze niż myślałam, naprawdę! Muszę się wziąć w garść, zacząć ćwiczyć i jeść zdrowiej niż dotychczas.. :)
OdpowiedzUsuńMam prośbę... mogłabyś dodać gadżet " obserwatorzy " ? Bo jak nie mam cię w obserwowanych to nie widzę na bieżąco twoich postów :(
meryy-blog.blogspot.com - KLIK